„Święci i demony- niebezpieczne związki” to temat wykładu dla słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Od zawsze wiadomo, że postać diabła intryguje i zarazem burzy spokój. Dlatego trzeba stale mieć się na baczności bo diabeł doskonale dostrzega tych, których Bóg obdarzył szczególną łaską. Święci zawsze byli solą w oku upadłych aniołów. Szatan to przecież oskarżyciel ludzkości, a święci są dowodem, że myli się on w ocenie rodzaju ludzkiego. Dlatego ludzie święci byli zawsze przedmiotem szczególnego zainteresowania piekielnych służb specjalnych i pewnie na każdego była zakładana osobista „teczka”.
Anna Sergott- kustosz Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle nad Notecią podczas swej prelekcji podała przykłady świętych, którzy w szczególny sposób odczuli cierpienie w różnych częściach ciała, którego nie można było w żaden sposób wyjaśnić z medycznego punktu widzenia, przykłady cierpień z powodu niewidzialnych uderzeń pięściami i kijami, pozostawiających siniaki, zadrapania, głębokie cięcia i krwawiące napisy na ciele.